FIFA wydała niedawno obszerną instrukcję dotyczącą przepisów art. 18bis i 18ter swojego najważniejszego aktu – Regulations on Status and Transfer of Players. Zawarto w niej zbiór orzecznictwa dotyczącego tych przepisów oraz wyjaśniono w jakich sytuacjach regulacje są naruszane. Wpływy podmiotów trzecich na funkcjonowanie klubów Zakaz zawierania umów, w ramach których jakiekolwiek podmioty trzecie – w tym inne kluby – mogłyby wywierać naciski na politykę klubu, reguluje art. 18bis. Zadaniem przepisu jest ochrona klubów przed kolizją ich interesu sportowego z celami innych osób. Naruszeniem regulacji będzie więc zapis w umowie, który daje innemu podmiotowi realny wpływ na politykę klubu (np. transferową) albo ogranicza swobodę klubu w podejmowanych przez niego decyzjach. Naruszeniem jest postanowienie umowne Sam zapis w umowie jest już naruszeniem przepisów FIFA. Nieistotne jest, czy którakolwiek ze stron wykorzystała jej postanowienia. Trzeba zaznaczyć, że złamaniem regulacji jest też przyznanie takich możliwości innej osobie niż strona umowy. Należy więc dokładnie analizować zawierane umowy. Obrona w razie postępowania Komentowany przepis ogranicza podstawowe prawo klubów – swobodę umów. Z tego też powodu, jego interpretacja powinna być ścisła. Naruszeniem będzie więc tylko taki zapis, który realnie, a nie tylko hipotetycznie, daje możliwość wywierania wpływu. Warto pamiętać o tym w razie postępowania. Sankcje Naruszenie omawianej regulacji wiąże się z nałożeniem kar dyscyplinarnych. Jak dotąd kary nakładane były w przedziale od 10.000 do 187.500 franków szwajcarskich. Sądy biorą wtedy pod uwagę m. in. ilość i stopień naruszeń, poziom klubu, świadomość naruszenia przepisu. Współudział w prawach ekonomicznych zawodników FIFA zabrania również oferować osobom trzecim udziału w zarobkach z transferu …
Wielu polskich przedsiębiorców zatrudnia obywateli państw trzecich – najczęściej z Ukrainy, Gruzji czy Mołdawii. Wykonując usługi na rzecz kontrahentów w Niemczech, naturalnym krokiem jest chęć czasowego oddelegowania pracowników do pracy za Odrą.





