Zniesienie zakazu prowadzenia działalności w wielkopowierzchniowych galeriach handlowych i ponowne otwarcie sklepów zachęca do ponownego przyjrzenia się regulacji tarczy antykryzysowej dotyczącej najmu lokali użytkowych. Zgodnie z przepisem art. 15ze tarczy, stosunki najemców i wynajmujących w czasie trwania zakazu „wygasają”. Sformułowanie to, nieznane ogólnym przepisom prawa cywilnego, budzi wiele sporów interpretacyjnych. W praktyce przyjmuje się, że oznacza ono czasowe „zawieszenie” wzajemnych obowiązków stron, w związku z czym w okresie trwania zakazu (tj. od 14 marca do 4 maja) najemcy nie są zobowiązani m.in. do uiszczania czynszu najmu i opłat dodatkowych za czas trwania tego zakazu. Skorzystanie przez najemcę z tej możliwości zależy jednak od złożenia wynajmującemu bezwarunkowej i wiążącej oferty przedłużenia obowiązywania umowy najmu na dotychczasowych warunkach o okres obowiązywania zakazu przedłużony o 6 miesięcy. Ofertę taką najemca musi złożyć w terminie 3 miesięcy od dnia zniesienia zakazu. W przeciwnym razie najemca nie będzie mógł skorzystać z uprawnienia czasowego „wygaśnięcia” jego obowiązków, a w konsekwencji będzie co do zasady zobowiązany m.in. do zapłaty w pełnej wysokości czynszu i innych opłat związanych z umową najmu za okres obowiązywania zakazu. Ustawodawca wskazał jednocześnie w przepisie, że zastosowanie dla umów najmu znajdują nadal przepisy kodeksu cywilnego regulujące „stosunki zobowiązaniowe stron w stanach, w których wprowadzane są ograniczenia prawne swobody działalności gospodarczej”. Również to sformułowanie nie jest znane ogólnym przepisom prawa cywilnego i budzi spore kontrowersje. Zasadne wydaje się przyjęcie, że dotyczy to przykładowo przepisu o nadzwyczajnej zmianie stosunków (tzw. klauzula rebus sic stantibus), zgodnie z którym w przypadku gdy nadzwyczajna zmiana stosunków powoduje, że spełnienie …
Wielu polskich przedsiębiorców zatrudnia obywateli państw trzecich – najczęściej z Ukrainy, Gruzji czy Mołdawii. Wykonując usługi na rzecz kontrahentów w Niemczech, naturalnym krokiem jest chęć czasowego oddelegowania pracowników do pracy za Odrą.





