W ostatnim czasie ujawniono w mediach listę nietykalnych streamerów w serwisie twitch. Osoby z listy miały być traktowane lepiej niż pozostali – docelowo mieli unikać kar za łamanie regulaminu serwisu. Lista pochodzi z 2015 roku, a ujawniono ją po ataku hakerskim. Wyjaśnimy czy podobne praktyki są prawnie dozwolone i czy wielkie koncerny mogą pozwolić sobie na nierówne traktowanie swoich użytkowników. Regulamin strony Każdy właściciel strony internetowej może ustanowić na niej dowolny regulamin. Jedynym ograniczeniem jest prawo, któremu ten podmiot podlega. Właściwie nigdy nie można od użytkowników strony wymagać zachowania sprzecznego z prawem – np. prześladowania jakiejś grupy społecznej. W Polsce trzeba też pamiętać o specjalnym traktowaniu konsumentów (osób fizycznych niedziałających zawodowo), obowiązkach informacyjnych i RODO. Zakaz dyskryminacji i odmowa świadczenia usługi Prawo Unii Europejskiej zakazuje dyskryminacji osób ze względu na płeć, rasę, narodowość, religię, itp. cechy. Prawo polskie przewiduje też karanie za odmowę wykonania usługi. Zabroniono selekcjonowania swoich klientów bez ważnego powodu. Nie ma znaczenia motywacja przedsiębiorcy – każdy kto zawodowo świadczy jakąś usługę musi ją wykonywać na rzecz osoby gotowej za nią zapłacić. Odmówić można tylko z obiektywnie rozsądnego powodu – np. choroby, braku miejsc w restauracji. Karalna jest więc np. selekcja na bramkach w klubach nocnych. W portalach internetowych przyczyną odmowy dostępu do portalu czy wyłączenia jakiejś funkcjonalności może być np. zbyt niska wydajność komputera użytkownika do obsługiwania strony. Nadużycie pozycji dominującej Z ujawnionych – dość skąpych – informacji wynika, że przypadek tzw. listy twitcha mógłby stanowić nadużycie pozycji dominującej. Prawo unijne oraz prawo polskie zabrania takich działań. W bardzo podobnych …
Wielu polskich przedsiębiorców zatrudnia obywateli państw trzecich – najczęściej z Ukrainy, Gruzji czy Mołdawii. Wykonując usługi na rzecz kontrahentów w Niemczech, naturalnym krokiem jest chęć czasowego oddelegowania pracowników do pracy za Odrą.





