Przed wejściem na rynek niemiecki, klienci często zadają nam pytanie, co się bardziej opłaca: rozpocząć działalność przez przedstawiciela handlowego działającego na tamtejszym rynku czy od razu założyć spółkę w Niemczech? Oczywiście na tak postawione pytanie, nie ma prostej i jednoznacznej odpowiedzi. Uwzględnić bowiem należy wiele aspektów wpływających na taką decyzję, takich jak: branża przedsiębiorcy, miejsce opodatkowania przychodów zagranicznych, dotychczasowe doświadczenie na rynkach zagranicznych (w tym na rynku niemieckim), rozmiar prowadzonej działalności, strategia wejścia na rynek itd. Często rozpoczęcie działalności poprzez przedstawiciela handlowego, zatrudnionego na podstawie umowy o pracę lub innej umowy cywilnoprawnej, wydaje się rozwiązaniem najłatwiejszym, najwygodniejszym i przede wszystkim najtańszym. Przedsiębiorca nie musi ponosić istotnych kosztów związanych z rozpoczęciem działalności, ani kosztów stałych (poza wynagrodzeniem przedstawiciela). W przypadku niepowodzenia, działalność taką można również w sposób łatwy zlikwidować. Nie jest to jednak rozwiązanie pozbawione wad. Pierwszym problemem, jest zazwyczaj znalezienie odpowiedniej, godnej zaufania osoby, która odpowiedzialnie i samodzielnie reprezentować będzie przedsiębiorcę na niemieckim rynku. Niestety wraz z rozwojem działalności na nowym rynku, należy liczyć się z próbami usamodzielnienia się takiego przedstawiciela lub przejęcia go przez konkurencję. Nawet zawarcie z przedstawicielem odpowiedniej umowy o zakazie konkurencji może nie uchronić przedsiębiorcy, przed odejściem współpracownika i koniecznością budowania swojej pozycji od nowa. Drugim, często najistotniejszym problem związanym z działaniem przez przedstawiciela handlowego, jest kwestia miejsca opodatkowania przychodu uzyskanych zagranicą. W sytuacja, w której przedsiębiorca prowadzi w sposób stały działalność na terenie Niemiec poprzez przedstawiciela handlowego, tamtejszy urząd skarbowy może uznać, że przychody uzyskane na terenie Niemiec, powinny zostać opodatkowane na terenie tego kraju. …
Wielu polskich przedsiębiorców zatrudnia obywateli państw trzecich – najczęściej z Ukrainy, Gruzji czy Mołdawii. Wykonując usługi na rzecz kontrahentów w Niemczech, naturalnym krokiem jest chęć czasowego oddelegowania pracowników do pracy za Odrą.





